fapper czyli kupiłeś etui i boisz się go założyć tak ? 😛 Tak na serio teraz to nie powinieneś się tym martwić. Szkło w naszych HTC nawet bez folii jest mega wytrzymałe na zarysowania. Obejrzyj sobie ten filmik, co prawda z M8 ale nasza E8 ma dokładnie to samo szkło gorilla na ekranie:
Dodam kilka groszy od siebie na temat wcześniej wspominanego nillkina frosted shield ponieważ też kupiłem to etui.
Jest to taki sam typ etui jak case-mate barely there czyli jak sama nazwa mówi - ledwo odczuwamy że etui jest założone, niski profil. Jedyną różnicą między case-mate a nillkinem jest to że CM jest bardziej gumowany i troszeczkę lepiej "klei się" do dłoni. Nillkin jest troszkę mniej gumowany ale tylko troszeczkę, tak czy tak trzyma się go świetnie i pewnie, o niebo lepiej niż sam telefon bez etui. Rozmiarowo w kieszeni nie czuje różnicy między gołym E8 a E8 w etuiu Nillkin.
Mam etui case mate barely there w starym galaxy s2 od ponad 3 lat i spełnia swoje zadanie w 100%. S2 spadł mi wiele razy ale etui dzielnie pochłonęło wszystkie uderzenia (popękało na rogach ale za to S2 jest cały i wygląda jak z salonu). Właśnie dlatego zdecydowałem się na nillkina do E8 ponieważ jest to ten sam typ etui (niestety CM nie robi póki co etui do E8). Jestem z nillkina bardzo zadowolony, jest prawie idealnie dopasowany (poza otworami na aparat i diodę które są wycięte może o pół milimetra za bardzo w bok ale absolutnie nie przeszkadza to w korzystaniu z aparatu a na pierwszy rzut oka nawet nie widać tej delikatnej niedoskonałości), E8 siedzi w nim pewnie, bez luzów. Ogólnie bardzo polecam osobom które nie chcą powiększać i tak dużego juz E8 grubymi pokrowcami.
Jedynym i oczywistym minusem nillkina tak jak i CM Barely there jest częściowo odsłonięta górna i dolna cześć telefonu. Prawdopodobieństwo że upadnie nam akurat na ten odsłonięty fragment nie jest zbyt duże ale jednak jakieśtam jest :E