Krótka opinia: Lollipop w codziennym użytku sprawuje się bardzo przyzwoicie. Oczywiście, jest to pierwsze wydanie, więc nie obyło się bez błędów. Z moich obserwacji: telefon czasami nie wybudza się przy połączeniu przychodzącym, dzwonki (zarówno powiadomień jak i połączeń) pomimo zmiany w ustawieniach nie zmieniają się, bardzo nieliczne FC, momentami problem sprawia transfer plików przez bluetooth, aplikacji nie da przenieść się na kartę SD. Niestety, nie mogę się zgodzić, że system rozsądnie zużywa energię. W moim przypadku zauważyłem wyraźny spadek wydajności baterii w porównaniu do Vipera 4.1.1. CM12 cierpi też na typowe bolączki AOSP-owego ROMu, tj.: dźwięk na słuchawkach jest porównywalnie gorszy i cichszy co do audio na 4.2.2; mniej opcji fotograficznych.
Co do zalet: System jest niezwykle płynny, bardzo schludny oraz pięknie animowany. Wszystkie jego elementy są spójne i do siebie pasują. Moim zdaniem Google zrobiło świetną robotę w kwestii paska powiadomień i szybkich ustawień. W Lizaku wygląda i działa po prostu miodnie. Ekran blokady również dużo bardziej przypadł mi do gustu niż kitkatowy, a nawet Sense-owy. Stockowa klawiatura może mieć swoich zwolenników lub wrogów, jednakże ja po kilku godzinach używania przyzwyczaiłem się do niej i nie narzekam.
Podsumowując: mamy sprawnie działającego Androida 5 na naszym staruszku 🙂
(na życzenie mogę wstawić screeny z systemu)