W najgorszym wypadku Apple może teraz pozwać wszystkich producentów smartfonów i wyeliminować ich tworząc ogromny monopol na rynku.
Tylko, że to godziłoby w konkurencyjność na rynku. Urząd ochrony konsumentów i konkurencji, nieraz nie pozawalał na jakieś duże przejęcia firm, właśnie po to by nie doszło do zaniku konkurencyjności i w efekcie wzrostu cen.
Jakby doszło do czegoś takiego, to praktycznie cały rynek mobile by się zapadł, klienci by tylko na tym stracili.
W ostateczności to takie giganty jak Samsung, HTC mogły by podjąć wspólną współpracę i wymyślić coś całkiem nowego, co przebiłoby Apple'a i zrobic dla siebie patent, tak by to Apple stał po przegranej stronie.
Równie dobrze można by się czepić, że wszyscy produkują auta z 4 kołami i kierownicą. Systemy jakie by nie były zawsze będą mieć pewną strukturę podobną do siebie itd. Tak samo telefony. W każdej branży produkty różnych producentów mają pewne wspólne cechy, różnią się wyglądem i paroma innymi rzeczami.
Sądzę jednak, że aż tak czarnego sceniariuszu nie będzie.