Korzystałem z wielu kart. T-Mobile, Plus, Orange i Play. Próbowałem znaleźć sobie sieć dla siebie. Chodziło o:
- brak zajętości sieci
- bardzo szybkie łączenie rozmów
- blokowanie rozmów przychodzących z telefonów zastrzeżonych
- zasięg
- jakość rozmów (dźwięk, głośność)
- w miarę tanie telefonowanie do wszystkich sieci
No i znalazłem. Plus. Po powrocie z zagranicy pierwszym starterem był Orange na Kartę bo tylko takie na granicy mieli a ważność mojego SIM wygasła. Kupiłem Orange - jakaś taryfa - nie przykładałem wagi - jadę i dzwonię. Starter za 25zł wypstrykałem w chwilę bo złodzieje nie raczyli poinformować że w tej taryfie minuta kosztuje 50 groszy!!!!!
25zł na kilka rozmów - szok. Kolejna rzecz - co wiocha i wichura to 1,2 kreski i brak możliwości dzwonienia z trasy Świecko > Gorzów > Piła > Gdańsk. To ma być GSM??
Po powrocie do domu - sprawdziłęm oferty w necie i zacząłem szukać startera. Nie jestem zwolennikiem abonamentów bo mi się to nie opłaca. Większość żywota spędzam na zachodzie.
No i po "zabawie" w Orange - olałem od razu i NJU. NJU!!! NjuMobajl Na Kartę. Boże! Co to za nazwa??
Nie czytając za wiele - kupiłem T-Mobile. Poszedł w śmietnik od ręki gdy ... kasowali po kilka groszy za sprawdzenie stanu konta! Nigdzie w Europie nie spotkałem się z takim czymś!! Płatne sprawdzanie stanu konta!!
A mam startery z Austrii, Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Anglii, Niemiec i Szwecji. Nigdzie nie zapłaciłem za sprawdzenie stanu konta! Starter w śmietnik zwłaszcza że internet w T-Mobile to tragedia. Po co im HSPA+ DC???? Średnia prędkość od 3 do 4mb/s! Film obejrzeć? Ha,ha...
No i znowu zacząłem szukać. Wlazłem na www plusa i czytam. Za dychę bezpłatnie w sieci do oporu, za 25 dychy do wszystkich komórkowych. Myślę - to jest to. Po starter do kiosku, aktywowanko, doładowanko za 3 dychy i włączenie taryfy. Taryfę włączyli po 3minutach od wysłania kodu USSD. Po 5 minutach pobrali 25zł. Starter był za 5zł. Za doładowanie za 30zł dostałem dodatkowe doładowanie 5zł gratis. Obecnie mam 10zł na koncie i wykonane około 1200minut do wszystkich sieci komórkowych. Co dziwne - mam też wykonane 20minut do stacjonarnych i tu mam dylemat. Bezpłatne do stacjonarnych też czy przykroją mnie na koniec miesiąca jak się jakaś pula uzbiera? Nie wiem. Mało to ważne. Ważne że 1200minut w 10dni za 25zł to darmocha.
Z konta nic nie ginie. Jak było tak jest. Zasięg w smartfonie Huawei G630 rewelacyjny. Dźwięk w słuchawce bardzo głośny i wyraźny do wszystkich sieci. No i Plus ma chyba najszybszą technologię jeśli chodzi o czas łączenia. Wybieram numer i już mam dźwięk oczekiwania na odebranie słuchawki. Orange się zastanawia tyle czasu że szok. No i zasięg Plusa. Wszędzie 4,5 kresek a już miałem trasę Gdańsk > Mława > Warszawa > Radom > Kielce więc wiem co mówię. Celowo cały czas patrzyłem na wyświetlacz na szybie. Mniej jak 3 kreski nie było więc smiało polecam.
I tak czytam te fora...
Klniecie, klniecie a tak naprawdę połowa ludzi nie wie co uruchamia na swoim koncie a później kasa ginie. Pierwsza rzecz po odpaleniu startera to aktywacja i rejestracja w iBok na www. Tam ustawiamy i wyłączamy wszystko co niepotrzebne. Ja nie używam MMS i podobnych więc po co to.
Powiem tak. Wiele razy miałem Plusa i teraz wiem że zawsze będę do niego wracał. Inaczej jest jednak z Internetem. W tej dziedzinie wole Play.
Kolejna sprawa to brak zgody na otrzymywanie SMS z promocjami, ofertami i reklamami od operatora. Klikam na www plusa że nie chę i oni to rozumieją. Nie jestem debilem, umiem czytać, wiem gdzie jest Plus na osiedlu, wiem gdzie jest Plus w internecie - gdy będę potrzebował nowej oferty - spokojnie zajrzę. Od XXX czasu nie dostałem ani jednego SMSa z jakimś dziadostwem! Zróbcie to w Orange!!!!
Tam Paniw BOK stwierdziła że nie mozna zablokować SMSów od operatora bo to nie reklama i włączając starter zgodziłem się na regulamin więc musze to używać. No tak! Po 3,4 SMS dziennie z bzdurami typu ZMIEŃ TARYFE albo się DOŁADUJ to dostaniesz gratis. Aż tak żebrać muszą????