Czy mogę Szanowne Koleżeństwo prosić o przechylenie szali niezdecydowania w którąś ze stron?
Bawiłem się dzisiaj w sklepie Desire S (na którego byłem zdecydowany po przeglądnięciu setek opinii i dziesiątków testów) i Sensation...
Najpierw poszedł na tapet Sensation.
Zrobił na mnie wrażenie...sensacyjne, że tak to ujmę.
Wyświetlacz jasny, piękny, nie tak cukierkowaty, jak w SGS2.
Czcionka na stronach internetowych wyraźna, aż oczy bolą:PP
Zdjęcia takie sobie, prędkość ogólna..hmm...jako, że to były moje pierwsze zabawy smartfonem, to "udało mi się" włączyć coś, co zablokowało telefon na kilkanaście sekund, po czym zaczął reagować na moje komendy, tzn. robił wszystko to, co mu kazałem w czasie owego zawieszenia. Czyli po prostu zamulił.
Ale wybaczam mu;)
Obudowa? Dioda powiadomień ukryta pod atrapą głośnika, to idiotyzm.
Obiektyw kamery tylnej za głęboko schowany i jak by to nazwać...boki tego zgłębienia mają ostre krawędzie, więc będzie ciężko czyścić go z kurzu.
W Desire S te ostatnie kwestie są zaprojektowane idealnie - dioda pod szybką i obiektyw mniej schowany.
Szkoda, że Sensation nie jest zamknięty w obudowie Desire S...
Dźwięk w Desire S o niebo lepszy, ale dużo zależy od piosenek, które to były inne w obu modelach, więc...
Ogólnie Desire S mniejszy, co mi bardziej odpowiada, jednak sprawia wrażenie bardziej topornego.
I wyświetlacz ma mniejszą jasność.
Nie mogłem niestety sprawdzić internetu w Desire, bo poziom sygnału WiFi miał max tylko jedną kreskę
I co ja mam teraz zrobić?