Witam,
swoją Motkę dostałem w ten piątek. Pierwsze co mnie zaskoczyło po wyjęciu zegarka z pudełka to całkowicie rozładowana bateria. Aby go włączyć musiał spędzić kilkadziesiąt minut w ładowarce. Podczas użytkowania (dość lekkiego) okazało się, że maks co mogę z niego wykrzesać to ok 14 godzin niezbyt ciężkiej pracy (bawiąc się zegarkiem udało mi się rozładować go w kilka godzin),
Jednak czas normalnego użytkowania znacząco odbiega od tego co można wyczytać w Internecie (choćby w postach powyżej). Dodam, iż soft zaktualizowany został do najnowszej wersji (5.0.2). Dziś po niecałych 8 godzinach noszenia mam 46% baterii.
Coś mi się wydaję, że zegarek leżał gdzieś w magazynie z głęboko rozładowaną baterią i to wpłynęło na jej żywotność.
Jest szansa, że się jakoś rozbuja? Czy po prostu nie czekać i reklamować?
Mam plan, żeby zareklamować u sprzedawcy (Vobis) z tytułu rękojmi i zażądać wymiany na nowy?
Czy może ta bateria tak po prostu trzyma i to normalne?
Z góry dzięki za podpowiedzi.