Zaznaczam, że za żadnego audiofila się nie uważam.
Słucham różnej muzyki, ale żeby był jakiś punkt odniesienia to sporo odnoszę się do kawałka Dream Theater - Behind the veil. Słuchawki - Soniacze z nieco wyższej półki. Odtwarzam przez Google Muzyka.
HTC One nie miałem, ani nie słuchałem niczego z 1, także porównania nie mam. Natomiast Xperia wydaje mi się, że nieco lepiej gra. Z wyłączonym eq talerze i wokal jakoś wydał mi się nieco spłycone. Pobawiłem się eq nieco i jak wyłączę suwaki basu i przestrzennego, wybiorę z predefiniowanych "normalny" to wokal robi się czyściejszy, a talerze wyraźniejsze. Z takim ustawieniem, jak dla mnie, gra już całkiem nieźle. Bass jest całkiem głęboki, pełny, ale na pewno nie narzuca się i nie zagłusza wszystkiego innego, czego nie lubię. Scena jest dla mnie ok - słyszę przy uderzaniu, gdzie co z perkusji stoi. Czy jest ona mała czy szeroka? Nie wiem. Natomiast głębię jest mi ciężko określić. Może dźwięk jest, jako całość, nieco płytszy niż by mógł być i mieć więcej dynamiki, ale to już nie na moje ucho 😉 Do moich potrzeb i wymagań N6 gra wystarczająco.
Oczywiście wiele zależy od słuchawek i tego czy w torze siedzi jakiś dodatkowy sprzęt 😉
EDIT: Mam z Euro i póki co jest ok.