2mm to sporo jak na urządzenie z Ip68. Wchodzi do końca a potem odstaje czy nie jesteś w stanie jej zrównać nawet jak - w granicach rozsądku - dociśniesz? U mnie akurat zaślepki leżą idealnie. Generalnie, z bólem dvpy zauważam, że z tą prawą ścianą urządzenia są klocki. Lewa, góra, dół - tutaj problem niemal nie występuje. Prawa to chyba jakiś błąd w matrixie, bo gdzie nie spojrzeć, tam jakieś puzzle zamiast spasowanej idealnie bryły.
Wczoraj odwiedziłem sobie salony GSM i dzięki pomocy miłych pań, porównałem sobie kilka Xperii Z3 z moją. Niestety, nie było tej samej wersji kolorystycznej tylko czarne, jednak jak w pysk strzelił, ta cholerna karteczka fiszka wchodziła w szczeliny w KAŻDYM telefonie. W jednej Zetce na wysokości slotu, w dwóch tak samo jak u mnie - między VOL a aparatem. Po prostu na czarnych Zetkach tego niemal nie widać, trzeba stanąć pod światło ale naprawdę, w każdym egzemplarzu jaki miałem w łapie, ku zdziwieniu dziewczyn z sieci i faceta w jednym komisie, to zjawisko po prostu JEST.
Rozmawiałem przez fejsa z kolegą, który nabył czarną Zetkę i nie uwierzycie! Tak! On też zdołał wcisnąć karteczkę - fiszkę w prawą ścianę urządzenia 🙂
Wydaje mi się, że kluczem do rozwiązania zagadki jest linia dystrybucyjna albo też jest to celowy zabieg a ja ze względu na nie sprawdzenie wodoodporności, być może jestem po prostu przeczulony, bo o ile wiem, telefon nie jest składany jako jednobryłowy a raczej składa się z wmontowywanych warstw i takie szparki to błąd maszyny akceptowalny przez centrum badawcze i dział kontroli jakości.
Jeśli nasze, "polskie" Xperie zjeżdżają z tej samej linii co zachodnie czy dedykowane dla USA, wtedy jedna z teorii wymięka. Ale doprawdy, to jest niesamowite: miałem w łapach kilka XZ3, rozmawiałem z dobrym kumplem, który ją posiada i wszędzie "efekt karteczki" występuje na tej cholernej prawej ścianie.
Do tego, w pierwszych newsach o Z4 pojawiają się rzekome deklaracje odnoście poprawy bryły urządzenia. No sorry, ale ktoś tam w Japonii chyba jednak się skapnął, że jest z tą bryłą jakiś mniejszy bądź większy problem. Na nic innego nie mogę narzekać. Tylko ta pieprzona aluminiowa ramka wywołuje u mnie ból dvpy 🙂