Witam.
23 miesiące temu kupiłem Samsunga galaxy s3. Przez ten czas nie traktowałem go najlepiej, dostał mocno po obudowie, lekko pękła szybka. Zaczął działać wolno, więc znajomy zrootował telefon i zainstalował soft "Vanir". Wszystko było ok, aż pewnego dnia telefon umarł. Oddałem do serwisu (nieautoryzowany) i powiedzieli mi, że telefon est martwy - nie działa pamięć na płycie głównej.
Teraz mam pytanie. Telefon jest jeszcze miesiąć na gwarancji, ale po kartę gwarancyjną muszę jechać spory kawałek. Czy jest szansa, że zrootowany telefon z pękniętą szybą (leciutko, 1 linia pęknięcia) i ostro porysowaną obudową przyjmą na gwarancję. Są w stanie sprawdzić, że był zrootowany przy niedziałającej pamięci na płycie głównej.
Z góry dzięki za odpowiedź!