Witam. Moja dziewczyna posiada Switch'a 10 i są z nim małe problemy.
Ponoć często rozłącza sieć wifi. Nie ma problemu z wyszukiwaniem, ale jak ona twierdzi - wyłącza się karta sieciowa.
Pomaga niby "rozwiązywanie problemów" (czyli zapewne restart sieciówki). Choć dziś, gdy się nim bawiłem, nie pomogło. Za to z telefonem się połączył (hot spot). Na uczelni, na wifi też ponoć są problemy z połączeniem, więc to nie do końca musi być wina jej neta w mieszkaniu. Na telefonie był krótko, więc nie wiem jak to działałoby z nim na dłuższą metę.
Zainstalowałem nowsze sterowniki od Realtek'a, ale raczej nie pomogło. Nie było czasu, by wypróbować drugie, ze strony producenta (stery Broadcom). Ale nie wiem czy to rozwiąże problem. Może ktoś miał podobnie i coś wie na ten temat?
Może ew. upgrade biosu? Przy okazji, jest jakaś specjalna procedura na upgrade bios'u na switchu?
Czy wystarczy wypakować i uruchomić odpowiedni plik?
Do tego mam jeszcze jedno pytanie. Tablet został zakupiony w sieci z nazwą związaną z naszym kontynentem (nie wiem czy wolno tu robić kryptoreklamy, więc posłużę się tymże "kodem"), czy też bardziej walutą na nim panującą.
Problem jest taki, że zakupiony jest jako nowy. A najprawdopodobniej był używany. Tablet kupiony w grudniu, a w kwietniu tego samego roku, zainstalowany był spotify (na tablecie od początku, co dziwne...).
Do tego dziewczyna gdzieś w plikach znalazła jakieś foldery "Renata" czy coś, poprzedniej użytkowniczki.
Czy to są jakieś podstawy do zwrotu tabletu? Czy firma ta ma w ogóle prawo coś takiego robić?
Czy jednak nie warto nawet z nimi podejmować walki?
Byłbym wdzięczny za informacje