Kupcie porządne np. nikilin a nie //ciach// no name, to będzie dobrze i będzie przylegać
No, ja kupiłem mega nilikina i w dwóch miejscach (prawy górny róg oraz dół po lewo) bąbel powietrza nie do usunięcia - po prostu nie przylega 🙁
Zdarza się, nawet najlepszym. Jeśli jest bąbel powietrza, to znaczyć może nic innego jak to, że w momencie przyklejania dostał się pod szkło jakiś paproch. Na prawdę wystarczy niewiele, czasami 0,5mm , coś cieńszego od włosa , zupełna drobinka, aby na ekranie ukazał się tzw "bąbel". Ewentualnie, jeśli nie przylega gdzieś na rogu, to wydaje mi się, że bardziej wina telefonu, niż szkła (o ile jest oryginalne). Uwierz mi, przerobiłem dziesiątki szkieł nillkina, ale nie tylko na telefonach htc, samsunga, apple i huawei i w 99% , jeśli szkło nie przylegało idealnie, to błąd leżał po mojej stronie czyli np naklejenie na jakieś maluteńki paproch, który w momencie przyklejania szkła wleciał mi na ekran. Dobrze radzę, nie słuchaj znawców od folii, bo ona w niczym nie pomaga. Zainwestuj w szkło jeszcze raz i pamiętaj, że musisz mieć jak najbardziej sterylne środowisko w okół. Nie warto oszczędzać na szkłach noname, chodź kiedyś kupiłem na allegro tańsze szkło, chyba za dychę i też się sprawdziło, ale to przypadek jeden na kilka. Wybierz ponownie nillkin lub benks i po wyczyszczeniu ekranu najpierw mokrą potem suchą szmatką, przyklej antystatyczne i po przymierzeniu szkła do ekranu, sprawdź jeszcze raz, a może i dwa, czy nic tam nie wleciało, i dopiero mając 100% pewności przyłóż dokładnie szkło.