Sucha wydajność nie będzie jakaś szczególnie wysoka, Snapdragon 615 to rdzenie Cortex A53, następcy Cortexów A7 ze Snapdragonów 400. Pakowali to i pakują wszędzie, gdzie się da, z Cortexami A53 jako główne rdzenie może być podobnie, tyle, że zamiast Snapów 400 / 410 będą pakować 615 w średniej półce, w dolnej półce dalej serię 400. Niestety różnica między nimi nie jest zbyt duża, w stosunku do Cortexów A57 ze Snapdragona 810 dzieli je przepaść. Jednak jako, że to 8 rdzeni, to automatycznie dużo lepiej wygląda i podnosi cenę produktu. Na rynku jest już m.in. HTC Desire 820 wyposażony w Snapdragona 615, wyniki testów wydajności poniżej:
Testy wydajności :: PCLab.pl
Ze względu na zmienione procedury testowe ciężko porównać do starych Snapdragonów 600, ale niestety prawdopodobnie nawet one są zauważalnie wydajniejsze.
W Snapdragonach 615 mamy natomiast nowe GPU, Adreno 405, które jest stosunkowo nowe technologicznie i na pewno wydajniejsze od Adreno 305 / 306 ze Snapów 400. Niestety ciężko o porównanie do np. Adreno 320, trzeba by poszukać testów z niezmienioną procedurą testową i wtedy porównywać.
Ciekawie natomiast zapowiadają się Snapdragony 618 i 620, w nich mamy już odpowiednio 2 lub 4 wydajniejsze rdzenie Cortex A72 + 4 energooszczędne Cortexy A53 oraz nieznaną grafikę nowej generacji (ciężko powiedzieć co dokładnie). Nie wiem jednak, czy producenci chętnie będą je wykorzystywali w swoich smartfonach, z ich punktu widzenia lepiej dać tańszego 8-rdzeniowego Snapdragona 615, typowy użytkownik i tak będzie oceniał po ilości rdzeni, a nie po rodzaju zastosowanych rdzeni czy układach graficznych. Już teraz zapowiadanych jest sporo smartfonów właśnie ze Snapdragonem 615.