zdaje mi się (do licha, ja to w zasadzie przetestowałem), że sd maid szukając śmieci , znajduje je także w katalogach skype / viber, a są to... przesłane nam foto. I po czyszczeniu okazuje się, że w czacie np. skype jest w miejscu otrzymanego kiedyś foto - czarna dziura i skype musi dociągac lukę (jeśli ktoś u siebie wysyłki nie usunął, bo to chyba tak działa). Czyli jakby za mocno sd maid dobiera się systemu... Ktoś mi w innym temacie odpowiedział, że sd maid likwiduje tylko jakies (nieistotne?) miniatury ze skype/viber. Nie tak to widzę, nie tak...