Ja niestety mam od początku ten problem z telefonem - zasięg lubi sobie skakać od zera do "bohatera" - pełnego zasięgu. I rzeczywiście (informacje o urzadzeniu - stan) - ilość nadajników (dBm) oraz moc sygnału lata w te i we wte mając telefon położony w 1 miejscu.
Karta sim (Red Bull Mobile) pamięta czasy S3'ki (czyli przesiadkę z S3 na N3 a potem na N4)
Nie wiem czy to wina samego Play'a-karty - telefon sam też jest brandowany (na N3 nie było aż takich skoków) czy romu (nie chce aktualizowac do Lolipopa) czy też telefon wariuje.
Po przejściu na odbiorniki T-Mobile jest zasięg 3/4 kreski (-98dBm 8-9asu)
Kolejna sprawa - po dosunięciu karty sim do "końca koszyka" zasięg lata jeszcze bardziej - odsunąłem troszkę kartę (bliżej baterii) i jest lepiej jak poprzednio (albo to efekt placebo?)
Pracuję w Chałupkach - przy granicy Polsko - Czeskiej gdzie internet mimo H+ chodzi gorzej niż powiedzmy przy przejściu na roaming krajowy i korzystaniu z edge.
Zastanawiam sie coraz bardziej czy coś z telefonem jest nie tak czy aktualizacje romu coś zmienią.
BTW - koledze z pracy też kupiłem N4 - postawiłem jeden obok drugiego wsadzając kartę t-mobile do jego i play do swojego (roaming t-mobile) i zasięg był taki sam - więc nie wiem czy to Note 4 ma taką słaba antenę...