Hej,
mam duży problem z Lenovo S860.
Wgrywałem nowy soft do s860 (bussrockers) i wgrała się czysta wersja androida 4.4.2 eng/chn - musiałem pomylić wersje. Chciałem przywrócić backup, który wcześniej zrobiłem TWRP, i wszystko poszlo ok, ale...
Telefon pokazywał logo lenovo po czym, pokazywały się krzaki na ekranie różnokolorowe, jak na zwalonym ekranie LCD, coś się robiło, ale telefon się restartował i tak w kołko. Nie dało się wejść do recovery, jedynie czasami do wersji chińskiej.
Wyłączenie telefonu tylko poprzez odłączenie go od kompa, podłączenie na nowo włączało go i znowu się restartował.
W końcu udało mi się znaleźć go poprzez flashtoola, wgrałem rom 4.4.2 barabaji - z powodzeniem, ale po logo bootowania jest tylko czarny ekran i nic się nie dzieje. Nie da się wejść do recovery - wtedy pokazuje wspomnianą różnokolorową pikselozę. Już kiedyś do jednego S860 wgrywałem nowy soft i ta pikseloza w recovery również występowała czasami, ale tu to jest nie do obejścia.
Pisałem w tej sprawie do Hardkorowego Marcina, ale może też ktoś z forumowiczów wie co można dalej zrobić? Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc.
EDIT: OK, udało mi się wgrać oryginalny soft 4.2.2 i na szczęście ruszył. Z recovery, które kiedyś pobrałem z topicu dot. softu bassrockera musiał być problem, wersja z needrom nie krzaczy się.