Wysyłka ekspres, dziś bateria przyszła.
Po pierwsze spore rozczarowanie, bo nie ma szans na wsadzenie jej pod spigena z wyciętą gumą. Kupiłem klapkę, wyciąłem w międzyczasie otwór (swoją drogą zamówiłem za 4,99pln taką grade C z allegro żeby nie było szkoda ciąć, przyszła klapka w stanie perfekcyjnym, dwie tak znikome ryski, że kopara mi opadła!). Przymierzam - no masakra, bez szans.
Ale ten plastik co przyszedł razem z klapką leży idealnie, telefon fajnie leży w dłoni - jedyne co, to wygląda średnio zachęcająco ale to da się przeżyć.
Co do pracy... przyjechała ze stanem baterii 55%, podłączyłem pod oryginalny zestaw ładujący i ciągnęła 1,7A, weszło łącznie do końca ładowania 2300mAh. Od razu po odłączeniu od ładowarki poziom baterii spadł do 97%. Wyszedłem na chwilę z domu, endomondo, muzyka na słuchawkach, LTE. Trening trwał 24 minuty, wyświetlacz włączony przez 1min 35 sekund. Poziom baterii obecnie 84% a minęła niespełna godzina od chwili odłączenia od ładowarki!
Nie wiem, czy te statystyki jakoś liniowo z czasem zaczną działać, może od pierwszego pełnego cyklu czy coś, ale póki co to jest jakiś dramat. Dam jeszcze znać za 3-4 dni jakie są moje wnioski po tym czasie, póki co jestem mega rozczarowany.