Ja mam wrażenie, że największym problemem jest mieszanie rozpoznawanego języka przez parę zegarek/telefon w sposób kompletnie niejasny i trudny do odgadnięcia.
Przy mojej konfiguracji (język Androida na telefonie: polski, język rozpoznawania mowy w ustawieniach Google główny: angielski, języka dodatkowy: polski, język na zegarku: angielski) obserwuje następujące zachowania:
- reaguje poprawnie na komendę 'call' i nazwa kontaktu z książki telefonicznej ale wymówioną 'po angielsku' tzn 'Kasia' wymawiam 'Kasja' itp. Udało mi się w ten sposób dodzwonić do kontaktów 'Renatka', 'mamusia', ale nie udało się do kontaktu 'Mateusz', nieważne jak dziwnie 'po angielsku' nie próbowałem go wymówić. Podobnie nie potrafiłem wypowiedzieć po angielsku 'Dawid' w sposób akceptowalny przez telefon. Te co rozpoznaje, mam efektywność poprawnego rozpoznania na poziomie 80%, więc całkiem nieźle IMHO.
- komenda 'send text' - jest znacznie gorzej niż przy 'call', ale kilka razy udało mi się wybrać właściwy kontakt, wymawiając go 'po angielsku', powtarzamL znacznie gorzej idzie to rozpoznawanie niż w przypadku 'call'. Jeżeli kontakt ma więcej telefonów działa 'first' 'second' itd. Potem dyktowanie treści po angielsku (tzn angielski tekst).
- komenda 'navigate' nie zadziałała mi nigdy, albo to wina polskiego Androida na telefonie, albo polskiej wersji Google Maps, można zamiast 'Navigate' zrobić 'Where is' i jak już zmusimy do pokazania dobrego miejsca na mapie (znowu problem wymowy miejsc polski/angielski i nazwy miejsc polskie/angielskie - nigdy nie wiadomo jak powiedziec, np 'Poznań' to coś w stylu 'Posnan, Poland'), to na którymś ekranie na zegarku będzie 'Navigate'.
- odpisywanie na maile przez inboxa: potrafi rozpoznać czy tekst podyktowany jest po polsku czy angielsku (WOW!)
- pisanie maila ('send email to Kasja') - nie potrafi rozpoznać że tekst jest po polsku, w odróżnieniu do powyższego punktu.
To tylko kilka wrażeń. Wydaje mi się, że nie byłoby problemów i niejasności gdyby cały Android na telefonie (i wszystkie appsy) był po angielsku, wówczas wiadomo by było czego (jakiego języka) oczekuje zegarek. A tak to jest misz masz - polski po polsku, polski po angielsku, czy po prostu angielski.