Witam,
Mam problem z wyświetlaczem w HTC One S. Na początku chciałem sprawdzić co się dzieje z czujnikiem zbliżeniowym, bo cały czas pokazywał, że odległość jest zerowa. Rozebrałem go i doszedłem, że jest coś nie tak z drogą pomiędzy czujnikiem a szybką, ponieważ po zdjęciu ekranu dział OK. Ale teraz mam inny problem. Po złożeniu telefonu po jakiś 30 minutach używania na 1/4 ekranu od dołu pojawił się fioletowy przebłysk poprzedniego ekranu. Szedł od powoli do góry, aż w końcu po kilku godzinach znikł cały ekran. Teraz tylko widać czasami na górze jakieś małe przebłyski światła, ale są one kilku milimetrowe, a reszta ekranu jest czarna. Sprawdzałem wszystkie taśmy, zostawiłem podłączony tylko sam wyświetlacz, ale ciągle jest to samo.
Co się mogło z nim stać? To może być wina wyświetlacza, czy może coś na płycie głównej zostało uszkodzone? Może to wynikać z mojej winy czy po prostu jest to zbieg okoliczności?