Kilka dni temu monsterek spadł mi na glębę i przy uderzeniu pękła szybka (zdarte aluminium na długości +- 4mm + trochę sproszkowanego szkła). Od miejsca uderzenia poszły 2 rysy przez pół ekranu,
Wszystko normalnie się wyświetla, wnioskuję z tego, że walnięty może być sam digitizer (ale w sumie się nie znam).
normalny obraz - brak dotyku.
Jakby ktoś chciał powiedzieć, że tasiemka się mogła poluzować to już sprawdzałem.
Lepiej będzie kupić sam digitizer za 20 usd czy caly ekran za 45?
+ jakby ktoś miał pomysł jak to wymienić też byłbym wdzięczny.
Załączam zdjęcia