Witam,
Dzisiaj dotarła do mnie nowiutka, czarna Z3+. Wersja demo, więc znów nie w zestawie sklepowym (jest tylko ładowarka, nie ma słuchawek).
Pierwsze wrażenia:
- tradycyjnie świetne wykonanie, ale zmiany w stosunku do Z3 naprawdę kosmetyczne. Nie ma złącza magnetycznego, microUSB bez zaślepki, została więc tylko zaślepka slotów kart (jedna, nieduża).
- na ekranie jest fabrycznie naklejona folia... Tył palcuje się masakrycznie.
- grzeje się jak głupia. Na razie wyjąłem z pudełka i przez 2h konfiguracji, instalowania i aktualizowana zjechało pół baterii (ale to pierwsze ładowanie), przy pobieraniu dużej ilości danych telefon bardzo ciepły, wręcz nieprzyjemnie. Grzeje się w górnej części tylnego panelu. Strach pomyśleć co będzie w grach czy przy benchmarkach...
- chodzi jak burza, też zresztą tradycyjnie 🙂
- aparat na pierwszy rzut oka identyczny jak w Z3, tryb automatyczny ciągle w tyle za konkurencją. Mam teraz i S6 i Z3+, więc pewnie porobię trochę zdjęć porównawczych.
Tyle na początek. Jak ktoś ma pytania to walić śmiało, chętnie odpowiem.