Witam, mój Samsung Galaxy S3 (GT-I9300) się w ogóle nie ładuje.
Nie ładuje się od momentu, gdy rozładowałem baterię do 0% i system nie zamknął się poprawnie (choć nie wiem, czy to w ogóle ma jakiś związek).
Po podłączeniu go do ładowania (gdy jest wyłączony) pokazuje się ikonka baterii z kółeczkiem w środku, po czym znika, znowu się pojawia, znika, itd... Czasem pojawi się ikona ładowania, ale tak naprawdę poziom naładowania baterii nie wzrasta.
Jeśli włożę naładowaną baterię to telefon działa normalnie (za wyjątkiem ładowania), nawet można przesyłać dane komputer<->telefon przez USB.
Próbowałem:
użyć innej ładowarki
ładować z USB w komputerze
ładować przez inny kabel USB
wymienić baterię na inną
reinstalować ArchiKernel przez recovery
zainstalować stockowy ROM przed Odin (wersja 1-plikowa)
zainstalować inny stockowy ROM (wersja 1-plikowa) oraz Boeffla kernel przez Odin
rozkręcić telefon i sprawdzić wzrokowo gniazdo USB - wygląda OK
podłączyć miernik pod te styki, które ładują baterię - przy włożonym kablu USB i wyciągniętej baterii jest tam napięcie ok. 3V na środkowych pinach
podłączyć napięcie pod te dwa styki koło baterii, co służą do ładowania indukcyjnego - ten sam rezultat, tylko, że pojawiły się dodatkowo te niebieskie kreski (jak przy ładowaniu indukcyjnym)
Chyba jakiś moduł ładowania na płycie głównej jest uszkodzony, co nie? 😛
Co może być jeszcze przyczyną i jak to naprawić?
Mam dobrą lutownicę kolbową i masę elementów elektronicznych w domu, może jakiś mały element wystarczyłoby na tej płycie głównej przelutować?
Widziałem płyty główne "w 100% sprawne" na allegro za ok. 100 zł, wystarczy kupić i zwyczajnie przełożyć?
Czy ewentualna naprawa w serwisie byłaby tańsza niż te 100-150 zł?
Proszę o pomoc,
Defozo