Pozwolę się podczepić pod temat by nie zakładać podobnego. Mam Note już jakieś 2.5roku, długo pracował na stockowym romie gdzie belka była czarna. Od 1.5roku średnio raz w tygodniu odpalałem automapę. Dopiero tydzień temu zauważyłem, że się ona nagle wypaliła. Dziwi mnie to, że belka która jest wyświetlana nonstop nie zostawiła po sobie śladu, a automapa która pracuje co jakiś czas i jest w ciągu dnia pracy wyłączona co dojazd nagle się pokazała. Widzę górny i dolny pasek i kółko z ograniczeniem prędkości. Widzę również pasek skali który pokazuje się tylko gdy robimy podgląd trasy, taki podgląd wyświetlany jest z 30 sekund? I właśnie w tej chwili mi się wypaliło. Myślałem, że to robi się stopniowo od rzeczy które wyświetlane są praktycznie cały czas tak jak np. belka powiadomień, a tu o, wypaliło się raz a porządnie. Nawet aktualna prędkość jest do odczytania, nierozmazana. Temperatura? Skok napięcia? Nie mam pojęcia dlaczego stało się to nagle. Dodam, że od paru miesięcy mam niebieską tapetę, a na niebieskim najlepiej widać wypalenie więc jeśli wypalałoby się stopniowo widziałbym to. Na S2 mimo, że przez dwa lata miałem czarną belkę nic się nie wypaliło. Przy Note też nic, do czasu. Zastanawiam się teraz czy zamiast wymiany na nowszego Note zmienić producenta ;/ Ogólnie post to bardziej moje żale niż pytanie, bo miałem pytać czy da się coś z tym zrobić, ale kolega wyżej wytłumaczył, że nic się nie zrobi z tym. Pozostaje żal i smutek.