migot128 Witam wszystkich, Dokładnie miesiąc temu 8 czerwca kupiłem za grubą kase s6 edge w kolorze złotym. Wczoraj bawiąc się i pielęgnując mój telefonik trafiłem na strasznie denerwującą czarną kropkę pod ekranem. Na początku tego nie widziałem ale teraz jak już raz ją dostrzegłem to jest dla mnie mega widoczna i denerwująca. Mam pytanko co robić w tej kwesti? Telefon był kupiony 8 czerwca w arkadii w brand store. Nie chce słac telefonu na gwarancje do regeneris, myślicie, że jest szansa że wymienia mi na nowy aparat od ręki? Czy będe musiał się bawić w ustawe konsumenta . Zdj poniżej https://www.dropbox.com/s/9nyhcldruw6ymul/kropka.PNG?dl=0
coolos To jest ryska - ślad użytkowania, z tym się nic nie zrobi, bo nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie ludzie na gwarancji czy też korzystając z rękojmi wymienialiby takie rzeczy. Gdyby problem leżał w złuszczaniu się lakieru - to co innego.
jarmk Miałem podobna sytuację z S4.. miałem maleńka dziurkę w ramce, która wymienili mi w serwisie. Także wymienić telefonu nie wymienią, a skieruj jedynie do serwisu. Tapnięte z S6
migot128 Ja najpierw sprobuje to wymienić. Dzisiaj mija miesiąc od zakupu, skorzystam z ustawy bo mam paragon. Jakoś mi sie nie widzi naprawy przez wade samsunga sprzetu za 3600 zł A w przypadku ewentualnej naprawy to co ? Cały przód jest wymieniany łącznie z guzikiem home?
jarmk Spróbuj. Mi po dwóch tygodniach, gdy zauważyłem tą dziurkę - nakłucie, to nie chcieli przyjąć i kazali wysłać do serwisu. Jest tu na forum mój wątek w tej sprawie. Ale to bylo 2 lata temu, teraz może jest łatwiej, albo może zależy gdzie.. Tapnięte z S6
migot128 Wymieniony bez gadania, ewidentna wada fabryczna telefonu. Nigdy nie zgodziłbym sie na naprawe. Teraz mam idealna sztuke:)