Niby tak, ale mamy tu ekran pojemnościowy, więc zachodzą jakieś tam zjawiska z polem elektrostatycznym (niech mnie ktoś poprawi jak bredzę ;-)) i może przylepienie uchwytu powoduje jakieś zakłócenia z przepływem (może coś z masą)?
Tym bardziej, że dotknięcie obudowy w dowolnym miejscu drugą reką powoduje, że problem znika.
Pytanie czy LG jest w stanie naprawić to software'owo.