Takie rozumowanie jest błędne.
Mam na myśli myślenie typu "kiedyś trzeba zmienić telefon" albo "i tak otrzymaliśmy więcej niż inni" albo "mamy przecież fajny system".
To jest właśnie to w jaki sposób producenci sobie urobili użytkowników.
Wychodzi Motorola Moto g 2015 z 1 GB ramu. Jest zachwyt a przecież N4 ma więcej. Jest jeszcze całkiem mocnym telefonem, jak na obecne czasy.
To jest właśnie umyślne skracanie żywotności urządzeń. Zróbmy niewymienną baterię i nie dajmy aktualizacji systemu. Kupią nowy telefon.
Wszystkim producentom to na rękę.