Bo to nie jest żaden dewelopment oprogramowania, te ROMy typu Cloudy czy Optimus, tylko zdzieranie plików z jednego telefonu i kombinowanie na chybił-trafił, żeby jakoś tam zadziałało na innym telefonie. W ten sposób nigdy nie powstanie dobry ROM, nie ma najmniejszych szans. Ci tzw. "deweloperzy" nie mają dostępu do dokumentacji telefonu, do źródeł oryginalnych sterowników (np. do aparatu), a nawet gdyby mieli, to podejrzewam, że do niczego by im się to nie przydało. Oni nie tworzą oprogramowania, tylko kombinują tak, jak kiedyś kopiowało się gry na pierwszych pecetach, gdy nie było "instalki". Trzeba było pogrzebać po katalogach na dysku, skopiować pliki, popatrzeć gdzie tam był jakiś plik konfiguracyjny, podmienić go, itp. Z programowaniem ma to tyle wspólnego, co kopanie rowu na działce z budową Kanału Panamskiego.