Ciekawe jest to, że LG w odróżnieniu od innych producentów, daje tylko 12 miesięcy gwarancji.
EDIT:
TUTAJ masz w lepszej rozdzielczości.
Mała aktualizacja. Dzwoniłem dzisiaj z reklamacją do Orange. Wcześniej konsultowałem się z LG i ze sklepem internetowym Orange, gdzie kupiłem telefon.
Orange po prostu jak zwykle dał ciała i wysłał mi stary (sprzed 5-ciu lat!) wzór karty gwarancyjnej.
Wtedy obowiązywała jeszcze gwarancja 12 miesięcy. Na dodatek jako Autoryzowany Punkt Serwisowy podali serwis CRC z Janek. Miesiąc temu pojechałem do CRC, przez całą Warszawę, oddać telefon do naprawy.
Na miejscu dowiedziałem się, że od maja 2006 naprawą telefonów LG zajmuje się się tylko ich serwis LG BRC z Mławy. Tak więc Orange od ponad 5-ciu lat wprowadza klientów w błąd!
Oczywiście nie obchodzi ich to zbytnio, oni nic nie stracili, ja natomiast musiałem wziąć wolne, straciłem 3 godziny czasu i 9 litrów drogiego jak cholera paliwa na przejażdżkę...
Jedyny pozytyw jest taki, że po dzisiejszym złożeniu reklamacji w Orange, w ciągu tygodnia mają mi dosłać duplikat karty z prawidłowym okresem gwarancyjnym...
Tak więc bez względu na to co Orange wypisuje w swojej karcie gwarancyjnej, na telefon LG jest 2 lata gwarancji. Finito...