U to miałeś pecha. Mi też upadł, ale płasko. Chciałem go na parapet odłożyć, i jakoś mi się z ręki wysunął... Już mi się pani lekkich obyczajów na usta cisnęła, bo myślałem, że ekran poszedł, ale wsio ok. Nawet ryski nie ma, ani na ekranie, ani na obudowie, ani na metalowej ramce. Tyle, że mi nie na płytki, a na twardą podłogę z gumolitem upadł.
Wysłane Samsungiem Galaxy J5 (SM-J500FN)™