Od kilku dni mam problem z ładowaniem telefonu. Objawia się to tym, że podczas ładowania telefon zaczyna "wariować": ładowanie co chwilę się przerywa by po chwili znowu się załączyć. Po jakimś czasie całkiem przestaje się ładować. Po jakimś czasie (różnym) po ponownym podłączeniu znowu telefon zaczyna się ładować. Czasami jest tak, że naładuje się prawie cały, a czasem już po chwili wariuje.
Próbowałem na kilku ładowarkach oraz przez USB z komputera i efekt jest podobny.
Rom mam oryginalny z T-mobile.
Co jeszcze zauważyłem:
- jak już telefon się nie ładuje to jak zrobię wipe data factory reset to zaraz po tym wipe ładowanie działa, ale też po jakimś czasie (kiklka minut) wariuje
- w momencie kiedy telefon już nie da się ładować to przy podłączaniu ładowarki nie ma ani żadnego dźwięku ani telefon nie reaguje włączeniem wyświetlacza czy diody. Natomiast co jest ciekawe jak wtedy wyłączę telefon i podłączam ładowarkę to telefon wybudza się wibracją, po czym pokazuje się obrazek z szarą baterią i piorunem, a po kilku sekundach zmienia się w obrazek z żółtym trójkątem i wykrzyknikiem.
Dodam, że grubo ponad miesiąc temu oderwała mi się klapka od ładowania, ale nic nie wskazywało, że to może być jakiś problem lub spowodować awarię. Pytanie czy jak oddam telefon do serwisu to serwis może odrzucić reklamacje ze względu na ta oderwaną klapkę?
Czy macie jakiś pomysł co można zrobić jeszcze przed oddanie do serwisu?