Jakiś czas temu kupiłem szkło Nillkin Amazing 9H H+ do mojej Z3.. Wszystko ładnie, idealnie się przykleiła, wręcz przyssała. Wystarczyło jedynie położyć ją na ekranie. Niestety po tygodniu użytkowania muszę stwierdzić, że cholernie mocno się palcuje ;/
Szkła na poprzednich telefonach prawie wgl nie zbierały paluchów, a tu jeden na drugim widać. Strasznie to wygląda, trzeba go kilka razy dziennie przetrzeć.
Następnym moim zakupem było etui Ringke Fusion w kolorze Smoke Black. Założyłem 2 dni temu, dzisiaj dopiero zerwałem folie ochraniające.
Etui wygląda na przyzwoicie wykonane. Wszystkie przyciski są mocno wypuszczone na zewnątrz dzieki czemu bardzo łatwo je wyczuć i nacisnąć. Etui ma zasłonietą całkowicie klapkę na SIM/MicroSD. Z kolei zasłonka portu MicroUSB oraz złacza magnetycznego są odsłonięte, dzięki czemu jest do nich bezproblemowy dostęp.
Niestety pierwsze rozczarowanie przyszło szybko. Co prawda Z3 w tym etui mieści się w oryginalnej stacji dokującej w podkładce 34B, ale jest jej ciasno, wręcz bardzo ciasno. Próbowalem wszystkie pozostałe podkładki i nie ma opcji, żeby się w nie zmieściła.
Co prawda ładowarka magnetyczna ładuje, ale zdarza się, że przy uderzeniu w biurko, gdzie stoi lub przez lekkie poruszenie telefonem, ładowanie jest na ułamek sekundy rozłączane. Bez etui nie zdażyło mi sie to ani razu, a często tak ładowałem.
Nie jestem pewien czy takie chwilowe przerwy w ładowaniu są zdrowe dla telefonu.
Etui też zbiera palce zarówno na tyle obudowy jak i w środku. Nie jestem pewien czy nie jest to spowodowane tym, ze dopiero co ściągnąłem folię zabezpieczającą etui. Mam nadzieję, że w przyszłości przestanie być widać palce 😉
Obawiam sie również, że górna część etui w okolicach złącza magnetycznego może się z czasem przerwać, gdyż jest na prawdę bardzo cieniutka.
Mam nadzieję, że etui i szkło będą godnie chronić telefon przez caly okres jego użytkowania.