Od półtora miesiąca posiadam pierwszy telefon z Androidem, zepsułem go już na wszystkie możliwe sposoby i zdecydowałem się korzystać z wycieku Gingerbreada z nakładką Motoblur. Pomimo tragicznych opinii jakie zbiera Motoblur, mi przypadł całkiem do gustu, a w nowej wersji oprogramowania nie odczuwa się w ogóle jakiegokolwiek spowodolniena systemu, który jest mu zarzucany.
Dużą przeszkodą dla wielu osób u nas jest prawdopodobnie brak jakiegokolwiek polskiego ROMu z Motoblurem. Wiadomo, że można zmienić locale na pl-PL, co umożliwa odpalanie chociaż części aplikacji w rodzimym języku, w tym wszystkich od Google. Jednocześnie taki rozsztrzał językowy po systemie jest IMHO bardzo irytujący.
W związku z zaistniałą sytuacją podjąłem się mozolnego procesu tłumaczenia całego systemu. Wiem, że wyciek Gingerbreada dla Atrixa zawiera szczątkowe ilości tłumaczeń, które trochę przyspieszają proces.
Mając na uwadze powyższe przechodzę do sedna sprawy:
1. Czy ktokolwiek zabierał się już za takie tłumaczenie? Nie chcę dublować wysiłku. Tłumaczenie nie musi być z tej samej wersji Androida ani tego samego telefonu. Z mojego wywiadu nie ma dużej różnicy w plikach strings.xml, a nawet jeśli jest, to jakaś podstawa daje dużo szybszy start, co do używanej terminologii, a większość można skopiować (pliki lub poszczególne fragmenty).
2. Jaki będzie najlepszy sposób rozprowadzania takiego tłumaczenia? Jako plik zip do recovery, czy jako backup Nandroid? Jeszcze nie dotarłem do tego etapu, a czas byłoby wypróbować, czy stworzone APK w ogóle działają. Tu w ogóle jest temat rzeka, bo można i chyba pojedyncze APK wrzucać przez ADB. Dalej zostaje problem atrybutów/uprawnień plików, które trzeba będzie ponaprawiać, bo majstruję na Windowsie.
3. Czy ktoś chciałby pomóc? W wydeodexowanym ROMie z pomocą Atrixowego ROMu dotarłem już do BlurGallery (alfabetycznie). Droga jeszcze długa.