Do tego funduje dodatkowe atrakcje "umilajace" życie swoim abonentom (...)
Nie funduje - płacimy za to 😛
Ja mam akurat to szczęście w nieszczęściu, że posiadam biznesowy abonament - tutaj ceny telefonów są zauważalnie niższe (choć ceny samego abonamentu, czy minut poza pakietem już nie), oraz całą sieć firmową wrzuconą do biznes grupy... Ciekawi mnie przyjęcie nowych abonamentów w Orange - tych Pelikanów, Delfinów i Panter 2, w których od pewnej kwoty abonamentu za darmo dostaje się bez limitu wszystkie numery w Pomarańczowej sieci (tak, wiem, Play wpadł na to dawno temu).
Prywatnie, jeśli mógłbym nawet nieznacznie dopłacić do telefonu, ale pozbyć się syfu tego konkretnego operatora (bo mam wrażenie, że telefony innych nawet jeśli mają np. tapetę T-Mobile, to nie ingerują tak bardzo w cały system i nie kolorują go tak bardzo), to pewnie bym to zrobił... ale tutaj też trzeba zadać sobie pytanie jakie są granice absurdu, bo mojej żonie, której kończy się teraz umowa został zaproponowany Desire HD za wyższą kwotę, niż ta za którą kupiła ten telefon w wolnej sprzedaży pół roku temu (+ abonament, oczywiście) :facepalm: Gwoli ścisłości - swojego DHD tez kupiła z brandem i simlockiem Orange.
Kupując Sensationa spytałem Pani w salonie Orange, czy jest możliwość zakupienia tego telefonu bez ich branda... Pani zrobiła wielkie oczy, zdziwioną minę, spytała co to jest brand... a po krótkim wyjaśnieniu powiedziała, że niestety, ale wszystkie telefony w Orange są takie jakie są i nie ma takiej możliwości... Kiedyś chyba jak wchodziły telefony do Orange, to te pierwsze partie nie miały branda, a dopiero później opracowywali ten swój soft, prawda? Może teraz świadomie niszczą swoją konkurencyjność dodając do oferty telefon z prawie dwumiesięcznym poślizgiem, ale za to super-pr0 softem i ikonkami na wspomnienie których przechodzą mnie ciarki...