Jest (mam nadzieję, że jeszcze JEST) to mój pierwszy telefon z Androidem
Zrootowałem go i wgrałem Cyanogenmod
Jednak po kilku dniach stwierdziłem, że wolę wrócić do Androida
Więc wszedłem w TWRP(? wybaczcie jeśli coś źle nazywam, ale jestem zielony jak android) i zrobiłem Wipe wszystkiego
tzn, zaznaczyłem wszystkie opcje oprócz karty SD bo takowej nie wsadziłem do środka.
Po wipe miałem zamiar podpiąć telefon pod laptopa i wgrać do telefonu pliki kopii zapasowej (przed rozpoczęciem rootowania itd. zrobiłem backup systemu i katalog z kopią zapasową przekopiowałem na PC. ).
i tu pojawił się problem- komputer widzi HTC jako pustą stację CD .
Zaniosłem telefon do serwisu niegwarancyjnego ani nawet nieautoryzowanego (jak się dopiero teraz dowiedziałem)
Naprawa miała im zająć 1-2 dni (oczywiście nie obiecywali, że się uda, bo może być uszkodzony hardware a wtedy to już nic się nie da zrobić) Zajęło im to 14 dni po których odebrałem "cegłę" i informację, że jest uszkodzone oprogramowanie i nic się nie da zrobić.
Jestem zielony, więc trochę mnie to zdziwiło- czy można tak uszkodzić software, żeby przy sprawnym hardware nie dało się naprawić telefonu? Czy są jeszcze jakieś szanse, opcje? kupiłem kabelek usb otg i wgrałem na pendrive pliki kopii zapasowej.
podłączyłem do HTC i power + volume up (albo down?) Pojawia się logo htc i nic więcej się nie dzieje.
Co mogę w tej sytuacji próbować robić?
Aha telefon ma slot na karty micro sd, więc pewnie nie potrzebny jest kabelek i pendrive, a wystarczy karta micro SD?
Będę wczięczny za pomoc