Witajcie.
Moja historia z Z3C rozpoczęła się pod koniec lipca. 2 dni po odebraniu białej Z3C z Salonu Play, nawet nie zdążyłem odkleić folii, a zauważyłem, że odskakuje zaślepka karty SIM. Telefon pojechał do Serwisu (dałem ciała na początku, trzeba było żądać nowego).
3 tygodnie siedział w serwisie, w sumie prawie 4. Dziś dostałem informację, że naprawa jest niemożliwa i otrzymam nowe urządzenie. Z tym, że nie White tylko Black. I tu pojawia się problem - wcale nie chce czarnej - nie po to brałem białą i czekałem na nią, aby teraz dostać czarną. W-Support wypina się na mnie i piszę, że jeśli nie chce, to otrzymuje ekspertyzę i biała Z3C wraca do mnie. Co mam zrobić? Support Sony twierdzi że "jeśli nie ma to nie ma, i mam brać czarną albo zwrot pieniędzy". Salon Play zaoferował mi wysłanie telefonu i ekspertyzy do Warszawy, do Centrali Play i oczekiwanie na ich decyzję. Zdążyłem zapłacić już jeden abonament, a z telefonu ani razu nie skorzystałem - nawet folii nie zdarłem.
Proszę o wasze rady - co robić w tej sytuacji.