Już miałem wszystko przygotowane, już pliki z gapps oraz cm12.1 były na karcie microSD.
Już miałem Odina odpalonego a w nim załadowany plik z recovery. Już miałem podpięty telefon w trybie downloading i wystarczyło tylko wcisnąć "Start"
ale w ostatniej chwili pomyślałem czy to warto ryzykować roczną gwarancję, czy CM12.1 da coś więcej czego nie mam na stocku?
I zgadnijcie co zrobiłem...?
Odpiąłem telefon od laptopa bo chyba jednak lepiej mieć knox 0:0 😛