Witam,
Cóż, zacznę od razu od wyjaśnienia problemu. Kupuję tablet, będzie mi potrzebny do 1 gry (tak, do jednej). Gra wymagań wielkich nie ma, więc nie szukam drogiego sprzętu. Maksymalnie mogę wydać 300 zł, a im mniej tym lepiej. Miałem już upatrzony sprzęt - Lenovo A7-10f , recenzje w miarę dobre, specyfikacja okej, wygląd dla mnie bomba, 300 zł, wszystko pasuje. Niestety, przez przypadek trafiłem na tę ofertę:
http://allegro.pl/tablet-toshiba-excite-at7-c8-atom-z3735g-7-i5631104229.html
I ta właśnie oferta stworzyła w mojej głowie ponowne rozważania. O tym tablecie wcześniej nie słyszałem (przeczytałem sporo recenzji i porównań, tablety do 400 zł itd.). Nie mogę znaleźć żadnej polskiej recenzji czy testu tego sprzętu, praktycznie nic. W sklepach też chyba nie jest do końca popularny, bo w żadnym media markt czy media expert go wcześniej nie widziałem (prawdopodobnie).
I teraz pytanie, miał/ma ktoś ten tablet? Jeśli nie, jest to trochę strzał w ciemno? O tym lenovo wiem dużo, a o Toshibie nie ma żadnego info, oprócz specyfikacji, która o dziwno jest lepsza od lenovo (AnTuTu ok. 30,000 pts, YT). Boję się wyświetlacza, to nawet nie jest IPS, rodzielczość niby taka sama (czyli norma), no ale wiadomo że w praktyce czasem ta sama rodzielczośc w 2 tabletach to niebo a ziemia 😉 Informacji o pojemności baterii też nigdzie nie ma, trochę to dziwne się wydaje.
Dwie stówy, czyli o 100 zł mniej, to dużo biorąc pod uwagę po co mi tablet. Ale czy nie opłaca się dopłacić? Co mam wybrać?