To co wyczyniają na całym świecie służby takie, jak NSA, przekracza pojęcie zwyczajnego człowieka.
Ba, nawet zwykły operator komórkowy może, o ile w telefonie jest bateria, włączyć go w sposób cichy i aktywować mikrofon w celu monitorowania jego otoczenia.
Najgorzej wypadają tu sprzęty Appla, które są najmocniej spenetrowane.
Nie tak dawno BND, musiała się gęsto tłumaczyć z instalowania potajemnie rootkitów na urządzeniach wybranych, często losowo obywateli Niemiec.
Po prostu istna paranoja, zatem z nimi nie masz szans. 🙂
... ale przed domorosłymi "hackierami" można się ustrzec.
Jeżeli chcesz zanalizować zainstalowane w telefonie oprogramowanie, to przejrzyj systemowe logi i poobserwuj ruch sieciowy.