a od niedawna zmieniłem na Plusa i mi skacze od 1 do 4 kresek, zależy gdzie położę telefon :/ Wyjdę z domu i mam zawsze 4/4
A może to kwestia nielegalnych repeaterów? Nie jestem ekspertem w tej kwestii, ale czytałem, jak taki "sprzęt" potrafi działać, jednocześnie powodując silne zakłócenia u innych użytkowników telefonów w pobliżu.
Mieszkam w okolicy, w której mam zasięg 4 operatorów, wszyscy mają stacje niemal w jednym miejscu (odstęp między stacjami to max kilkanaście metrów). Zasięg Play jest najlepszy, Plus'a niemal identyczny, a Orange i T-Mobile to tragedia. Inna sprawa, że mam tragiczny smartfon (antenę), natomiast objawy mam bardzo podobne, skakanie sygnału od 1 do 3 kresek, czasem 0 i "reset" zasięgu. Z kolei smartfony z lepszymi antenami mają nieco więcej kresek, mimo tego i tak przeprowadzenie nawet krótkiej rozmowy potrafi być bardzo trudne.