Witam. W naszych słuchawkach znajdują się dwa mikrofony. Jeden na dole od prowadzenia rozmów, a drugi obok wejścia na słuchawki od tłumienia hałasu podczas rozmowy i od dyktafonu.
Dzisiaj (13,11,2015) listonosz dostarczył przesyłkę a w niej wspomniany wcześniej mikrofon z taśmą. Znając już możliwości pobliskich serwisów telefonów komórkowych i mimo iż jest to Piątek 13-ego, zabrałem się samodzielnie za wymianę. I muszę się pochwalić pełnym sukcesem. Mikrofon działa i jakość rozmów jest bardzo dobra. Wiele tutaj do życzenia pozostawia podejście ludzi pracujących w serwisach, bo albo nie potrafią usunąć usterki i biorą za to pieniądze, albo biorą koszt naprawy z kosmosu.Trochę cierpliwości i około 40 min. skupienia. Skoro jako laik byłem w stanie sobie z tym poradzić, to pytam skąd się biorą tacy serwisanci? Mistrzowie od naklejania folii i szkła dumnie nazywający się fachowcami WSTYDŹCIE SIĘ!