Witam serdecznie czy warto kupować z5 teraz mam iphone 5s i chce wymienić na androida. Miałem xperie t i to była masakra, korzystałem tez sgs3 które też średnio wspominam i miałem też pierwszego galaxy s który był dla mnie mega fajny. Co możecie powiedzieć o xperii z serii z warta grzechu?
Wszystko zależy jakich funkcji potrzebujesz. Jeśli wykorzystasz na codzień (jakąś tam) wodoodporność, potrzebujesz dużo pamięci + miejsce na karcie SD, czujnik ciśnienia, żyroskop, czujnik kroków, ANT+ i zadowolisz się małym (ale czytelnym) ekranem, to warto. Jeśli nie, Motorola Moto E 2nd gen za 500zł jest też dobrym telefonem. Nie napisałeś co takiego masakrycznego było w "T". Ja akurat korzystałem od maja z Z3C. I szkło mi pękło, ale jak fon znalazł się między moim tyłkiem i asfaltem jak wywaliłem się na rowerze. Teraz mogę porównać. Z5C grzeje się tak samo, czyli potrafi być lekko ciepły gdy mam odpalony GPS, endomondo, włączony ANT+ połączony z czujnikiem tętna i słucham jednocześnie radia z TuneIn lub Spotify. Bardzo ciepły przy wymagających grach, ale żadnego lagowania nie zauważyłem. Sprawdziłem na kilku fotkach i nie widzę jakiegoś rozmazania na brzegach. W Z3C dobrym patentem jest kabelek magnetyczny do ładowania. Wystarczy przytknąć, chwyta i ładuje, bez potrzeby otwierania klapki. W Z5C wrócili do odkrytego gniazda położonego centralnie. Dobre to o tyle, że między etui i plecki można upchnąć moduł wpięty na stałe w gniazdo i ładować bezprzewodowo ładowarką QI. Bateria w Z3C była niezła, w Z5C jest lepsza. No i na dziś różnica w cenie to około 600zł, a nie 1500. Nowego aparatu z polskiej dystrybucji z gwarancją.
Gdybym miał teraz wybierać jeszcze raz, wybór byłby trudny. Z5Cznacznie ładniejszy, lepiej leży w ręce. Czytnik linii papilarnych jest super. Bateria lepsza. Ale Z3C nadal dobry. I bezpieczniejszy, bo soft ma całkowicie połatany (Stagefright) w przeciwieństwie do Z5C.