Tak, te odtwarzacze czytają to, ale chodzi mi o to, żeby te info o utworach były widoczne w folderze windowsa (zanim otworze w jakimś odtwarzaczu). Bo w tej chwili są tylko widoczne nazwy. Jak dam właściwości to tam nawet nie mogę obecnie tego editnąć.
2 sprawa, zauważyłem, że kilka utworów, z mojej bardzo obszernej playlisty ma jednak widoczne te informacje w folderze windowsa, ale większość jednak jest tak jak opisywałem przed chwilą niewidoczna i niemożliwa do edycji.
Nadal nie rozumiem dlaczego występuje nadal ten problem z wielkością literek. W każdym odtwarzaczu jak otwieram to nie ma nigdzie takiego przypadku jak na telefonie, że zamiast "XXX Z WWWW N WWWW" jest"XXX z WWWW n WWWW".
Zauważyłem też (chyba po zabawie z mp3tag), że utwory, które nie miały przypisanej grafiki (tzn. okładki) to teraz mają wszystkie (te które nie miały przypisanej) jedną te samą. Tylko na telefonie - gdy patrze w mp3tag to jest normalnie, czyli pusta okładka.
Najbardziej mnie irytuje to, że, nie mogę teraz odczytać info z pozycji folderu windowsa.