Frostbourn Smartfon Google to nie jest urządzenie kieszonkowe - ostrzegają serwisanci HTC. Jeśli zignorujesz ostrzeżenie, przygotuj się na pęknięcie ekranu. http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,7637455,Nexus_One___nie_wkladaj_go_do_kieszeni.html Czy tak jest w praktyce? Nie wiadomo. Strzeżcie sie uzytkownicy N1 😛
Viteq Telefon do pustej kobiecej torebki. Tak wiem, wiem... nie istnieje coś takiego jak pusta kobieca torebka. Ale dla mnie to jest straszny minus. Bo wiadomo że telefonem nie należy rzucać o ścianę. Ale wizja tego że mi się może uszkodzić od po prostu leżenia w kieszeni to przegięcie.
kriss12 Panowie nie popadajmy w pesymizm tak można każdy telefon załatwić , a w szczególności te z dużym ekranem, ja swojego noszę w kieszeni ( w pokrowcu ) i nic mu się nie stało Pamiętajmy tylko żeby nie nosić w TYLNEJ kieszeni 🙂
prot A tu jest początek historii. Kto jest na tyle głupi, by uwierzyć w te brednie? We left our Google Nexus One charging on a desk during lunch today. When we returned the screen was rife with hairline cracks and a horrible purple bruise had spread across the gorgeous AMOLED touchscreen. Ta pani musi być albo wyjątkowo głupia albo wyjątkowo cwana...
finok Jak ktoś chodzi w takich spodniach, że ledwo się w nie wciska i na dodatek włoży telefon do tylnej kieszeni, to wiadomo, że mu szybka pęknie. Nie sadzę, żeby szybki pękały od noszenia w pustej kieszeni, jeżeli ktoś ma odpowiedni dla siebie rozmiar spodni ;P
kriss12 A tu jest początek historii. Kto jest na tyle głupi, by uwierzyć w te brednie? Ta pani musi być albo wyjątkowo głupia albo wyjątkowo cwana... Raczej wyjątkowo gruba jak większość brytyjek i pewnie siadła swoim zadem na biednego Nexusa :DDD
michalb989 Ale to każdy telefon prędzej czy później ulegnie kiedy będziemy na nim siadać i trzymać go w tylnej kieszeni ciasnych jeansów. Kiedyś właśnie tak załatwiłem sobie nie dotykową Nokię więc na N1 uważam bo łatwiej jest uszkodzić ten duży dotykowy ekran. Jak będzie się go tylko nosić to pewnie nic sie nie stanie ale lepiej nie siadać hehehehe.