Też mam ESETa (licencja firmowa) i złego słowa powiedzieć nie mogę, a znalazł jakieś trojany w apkach ze sklepu. Jakieś /ciach/ zegarki i z tego co w opiniach o tych apkach piszą inni ludzie, to chyba rzeczywiście jakieś syfy, co ciekawe od dawna (i ciągle) dostępne w sklepie...
W każdym bądź razie, chyba jakoś tam działa, a baterii i proca nie zarzyna.