Tak sobie myślę, że dobrze by się stało, jak na nasz rynek weszły by jeszcze ze dwie silne filmy telekomunikacyjne. Wtedy może "wielkiej trójce" chciało by się powalczyć o klienta. To co do tej pory się dzieje, to zakrawa o kpinę, wygląda jak zmowa cenowa. Jedynie (jak dotąd Play miesza szyki) taki impuls wprawił by w ruch oferty T, Plus i orange. Ostatnie oferta T to jakieś nieporozumienie, mianowicie rozliczanie jeden do jednego minuty rozmowy i sms-a, całe szczęście są telefony z Andkiem i nie trzeba słać sms-ów, jest darmowa alternatywa (bramki sms oraz komunikatory).