Podsumowując albo dam telefon na gwarancję ale na 99% i tak mi go nie naprawia ale zostane bez telefonu na miesiąc.
Jeżeli go nie naprawią na gwarancji. Mam do wyboru:
Oddać do sony płacąc kosmiczna kwotę za naprawę.
Wymienię wyświetlacz sam, ryzykując uszkodzenie telefonu, utrace cały support sony.
Sprzedać telefon z uszkodzonym wyświetlaczem za grosze. I wszystko przez to że postanowiłem po kradzieży poprzedniego telefonu n4 kupić topowy telefon od sony...
Przypomnę, że telefon ma nie całe 3dni a ekran sam pękł.
Co jeszcze mogę zrobić ? Jestem zdesperowany nie są to grosze, miał to być telefon a nie to co mam ...
Ps: Jaka jest szansa że jedynie szybka pękła nie uszkadzajac wyświetlacza?