Mam problem z moim tabletem. Nacieszyłem się nim raptem miesiąc.
Jeździł jako nawigacja w samochodzie. W ubiegłym tygodniu przyjechałem do pracy, wyłączyłem i wysiadłem z auta.
Po pracy, wsiadam, uruchamiam tablet i widzę, że nie pioruna na ikonie baterii. Pomyslałem, że ładowarka gdzieś nie łączy ale nie tu był problem. Pod drugą również zero reakcji. W domu po podpięciu pod komputer również nic.
Co ciekawe, gdy go wyłączę i przy podpiętej ładowarce wcisnę guzik włączenia, na ekranie pojawia się duża ikona baterii z piorunem, tak jakby się ładował. Gdy odepnę ładowarkę, włączę go i podepnę ją z powrotem, nie ładuje się.
Chcę go wysłać do serwisu ale mam dylemat bo, by mieć 3 przyciski ekranowe na dolnym pasku, wgrałem roota.
Jeśli, jak podejrzewam, padło wejście USB, to czy root może być powodem odrzucenia reklamacji?