Od początku coś było nie tak, z tym, że było nie tak w jednym rogu. Po ostatniej naprawie było dobrze przez miesiąc ale w końcu klej puścił. Z tym, że teraz da się leciutko wgnieść prawy bok i całą górę łącznie z maskownicą głośniczka od rozmów. Co do samych napraw to raz zalali klejem podświetlenie przycisku funkcyjnego, lewego. Raz też zepsuli głośnik główny - strasznie charczał i jakość powyżej 50% głośności była straszna.
Serwis ogólnie polecam, bo co by źle nie robili to jednak telefon zawsze wracał w stanie idealnym, takim jakim go oddałem, dosłownie w takim jakim go oddałem... :facepalm: