Witam Panowie i Panie... Na samym początku zaznaczam (aby nie być niesłusznie posądzonym o herezje i inne takie...) że jestem miłośnikiem xperii od samego początku. Miałem Z, Z1, Z2, Z1 compact, Z3 (chwilowo nawet Z3 dual, ale zwróciłem po 4 dniach), Z3 compact, Z5 compact- który sprzedałem po 2 tygodniach.... I obecnie ponownie powróciłem do Z5 compact.
Obecnie przy wyborze telefonów głownie kieruję się jego gabarytami oraz czasem działania na baterii. Jeżeli chodzi o gabaryty telefonu to magiczną cyfrą jest dla mnie 5 cali i staram się jej nie przekraczać bo powyżej użytkowanie telefonu staje się w moim wypadku uciążliwe.
Z1c, Z3c oraz Z5c są dla mnie najlepszymi telefonami jakie mogłem do tej pory posiadać. Z1c był OK ale po 3 tygodniach upuściłem na niego nóż kuchenny i było po zabawie. Z3c był po prostu rewelacyjny- bateria to był istny potwór nie do zaje...nia, tym telefonem bawiłem się całymi dniami a wieczorem i tak było jeszcze z 40-50% do dyspozycji. Problemem był aparat oraz obudowa, reklamowałem go 3 razy, na początku strzeliły mi plecki podczas snu, rano sie obudziłem a z tyłu na obudowie krecha w poprzek całego telefonu... naprawili oddali, ja zadowolony... po 2 miesiącach zaczęły mi sie pojawiać przebarwienia na szkiełku ochraniającym aparat... reklamacja, naprawili, oddali, ja zadowolony... po kolejnych bodajże 3 m-cach powtórka z aparatem... facet w sklepie pierwszy raz coś takiego widział... ja powiedziałem, że już mam dość i chce odzyskać kase.... odzyskałem. Pojawił się Z5c więc od razu poleciałem do sony i kupiłem na wariata w pełni przekonany że skoro wieksza bateria, niby lepszy procek, to będzie tylko lepiej.
Poinstalowałem sobie wszystko tak jak do tej pory, czyli poczta, fb, jakieś newsy, itd. Oczywiście dałem mu też czas aby się wszystko "ułożyło" ale jakoś nie chciało się ułożyć. Bateria spadała zdecydowanie szybciej jak w Z3! wkurzyłem sie chyba po 2 tygodniach i go sprzedałem...
W między czasie miałem/mam do tej pory Lumie 640, która jest moim koniem pociągowym- może nie powala szybkością ale ma wszystko to z czego ja korzystam i jest niezawodna a ponadto bateria jest w tym telefonie niesamowita.
Niedawno odważyłem się także spróbować z Iphonem, kupiłem sobie 6 na próbę bo zżerała mnie ciekawość jak to z tymi telefonami jest... I teraz sedno mojej zawiłej i nudnej opowieści: Iphone 6 jest najdłużej działającym telefonem na jednym ładowaniu jaki kiedykolwiek miałem (pomijając chyba jedynie Z3c za czasów KitKata). Nie wiem jak oni to zrobili ale korzystając w tym telefonie z takich samych funkcji z jakich korzystam na innych słuchawkach, iphone 6 nigdy nie zszedł mi wieczorem poniżej 50% baterii!!! A sprzedałem go 2 dni temu tylko ze względu na pewne ograniczenia systemu, przez które nie byłem w stanie dłużej funkcjonować.
No i właśnie wczoraj znowu powróciłem do Z5c z nadzieją że może następny android coś w tym telefonie naprawi?! Generalnie bateria nie jest jakoś szczególnie uciążliwa, ale jak widzę że ludzie się śmieją z ajfonów z baterią 1800mah lub z takich niby tandetnych lumii 640 to nie rozumiem tego...
A co do używania telefonu: konto mail zawsze w każdym telefonie mam w trybie push, fb mam zawsze aktywnego, gps mam zawsze włączony, LTE mam zawsze włączone, w domu mam zawsze wifi...