Guys, sprawa gwarancji jest prosta. Obowiązki producenta oraz właściciela sprzętu są opisane w jej warunkach. Złamanie warunków związane jest z utratą gwarancji. Nie można jej przywrócić, co najwyżej zataić, że złamało się jej warunki.
Inna sprawa to ta, czy warunki gwarancji są wiążące z punktu widzenia przepisów prawa. Jeżeli jest podejrzenie, że nie (na przykład pytanie jak ingerencja w software mogła spowodować samoistne pęknięcie obudowy?), trzeba skontaktować się z miejskim rzeczkiem konsumenta, który zweryfikuje czy racja stoi po stronie producenta, a jeśli nie, to poradzi co robić.
Z moich doświadczeń wynika, że miejscy rzecznicy konsumentów stoją na stanowisku, że producent ma swobodę kształtowania warunków gwarancji i w przypadku jej odrzucenia lepiej wykorzystać roszczenie względem sprzedawcy. W takim przypadku nie istnieje dowolność interpretacji przepisów zawartych w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Odrzucenie roszczenia z powodu ingerencji w oprogramowanie musiałoby się wiązać z wykorzystaniem opinii wystawionej przez rzeczoznawcę. Z drugiej strony, patrząc przykład reklamacji butów (rzeczoznawcy którzy potrafią opiniować, że klient nie potrafi chodzić w butach, czy niewłaściwie stawia stopy, wszystko może się zdarzyć. Ale takim wypadku można liczyć na realną, czynną pomoc miejskiego rzecznika konsumentów. Z tym zastrzeżeniem, że jest to proces długotrwały, który możne zająć miesiące.
Ale się rozpisałem.