Witam
Mam problem z którym się jeszcze nie spotkałem od 25 lat, a jak już się spotkałem to na pececie zawsze sobie jakoś w prosty sposób radziłem. W pececie wiadomo wirus, spyware, malware, ostatecznie można zawsze zrobić format itp. Natomiast mam tutaj taki tablet Lenovo s5000 f, który jest bardzo skutecznie zainfekowany. Opiszę kroki jakie podejmowałem:
1. Blokowanie - wyłączanie prawie wszystkich procesów w ustawieniach gt;aplikacje dzięki czemu mogłem wgrać antywirusa.
2. Instalacja Bitdefender (w załączniku lista złośliwych aplikacji, które niby antywirus usunął).
3. Przywracanie ustawień fabrycznych przycisk on/off + volume up/down.
4. Upgrade do najnowszego firmware po usunięciu niby wszystkich wirusów.
I teraz tak.
Przywracanie ustawień fabrycznych nie powoduje kasowania tej złośliwej aplikacji z tabletu, ona dalej jest aktywna, ktoś kto wymyślił ten złośliwy kod wiele rzeczy przewidział.
Teraz po updacie, jest na ekranie tylko tradycyjny wizard androida, przyblokowany tym co widać na (3.jpg).
Nie można tego zamknąć.
Wiem, że pozostaje mi tylko upgrade softu z pendriva przez przejściówkę na microusb (korzystając z funkcji (USB OTG).
Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł?
Link do specyfikacji:
http://shop.lenovo.com/pl/pl/tablets/lenovo/s-series/s5000/A
Aha i jeszcze jedno jeżeli teraz przywracam factory default to dalej wyskakuje to co na 3.jpg
Generalnie to co się czyta o androidzie, że niby wszystko złośliwe da się prosto usunąć w tym wypadku mija się z prawdą.